Oceniając po ironicznym uśmieszku na twarzy sułtana Solo, biznesmen z północnej Sumatry właśnie popełnił błąd. Na dodatek bardzo kosztowny. Zapłacił zdecydowanie zbyt wiele za połączenie swego przedsiębiorstwa gumiarskiego z rozległymi plantacjami gumy należącymi do sułtana, ponieważ w okolicy nie ma statków, które mogłyby przewieźć gumę do rozkwitających szybko miast Jawy. Sułtan zaś opływa teraz w gotówkę i może przekupić służby miejskie, aby jego statki uzyskały preferencyjny dostęp do tych portów, w których mogą wziąć udział w rywalizacji. Może też zainwestować w zbudowanie imperium olejowego. Ale momencik... do czego dąży tamten młodzieniec? Wykupuje wszystkie linie okrętowe? To może zmienić sytuację. Wręcz znacząco. Zobaczmy…
Indonesia jest grą, w której 2-5 graczy kształtuje gospodarkę. Wraz z biegiem akcji podstawowa gospodarka rolnicza przekształca się we wczesny przemysł, zaś uczestnicy bogacą się w międzyczasie, produkując oraz transportując towary, a także nabywając i łącząc spółki w odpowiednim czasie oraz za odpowiednią cenę. Rozegranie jednej partii zajmuje od trzech do czterech godzin.